Wielki festyn dla Mateusza Augustyniaka w Trapezie. Były łzy wzruszenia (zdjęcia)

W leszczyńskiej hali Trapez zaroiło się od ludzi o dobrym sercu i chęci do działania. W niedzielę, 3 marca od godziny 11 trwał wielki festyn dla Mateusza Augustyniaka. 

Mecz koszykówki – cywile vs wojsko, dmuchańce, malowanie twarzy to tylko niektóre z długiej listy atrakcji, które przygotowano na dzisiejszą imprezę. Podczas całej akcji odbyły się również kiermasze ciast, czy też książek. Cały dochód z imprezy przeznaczony jest na rehabilitację Mateusza. 

Dla Mateusza Augustyniaka był to pierwszy wyjazd od momentu zachorowania. 

Mateusz był przygotowywany do tego, że przyjedzie tutaj, musieliśmy go przygotować, bo wiedzieliśmy, że to dla niego jest taki pierwszy wyjazd od momentu kiedy pojawił się w szpitalu. Widać, że jest bardzo miło zaskoczony – mówi Anna Szabel, organizatorka festynu. 

Przypomnijmy. Mateuszowi w lutym, zeszłego roku pękł tętniak w głowie. Od tamtego czasu rozpoczęła się walka o jego życie, która się udała. Mateusz Augustyniak wybudził się ze śpiączki. Od kilku przebywa on w zakładzie opiekuńczo – leczniczym w Rawiczu.

Mateusz jest moim kolegą, pracował z nim kiedyś w jednej firmie. Rok temu, w lutym Mateuszowi pękł tętniak w głowie, sytuacja Mateusza jest mi bliska, ponieważ sama dowiedziałam się w maju o tym, że mam tętniaka w głowie. Dlatego postanowiłam pomóc mojemu koledze, po to, aby mógł wrócić do domu, do rodziny – dodaje Anna Szabel.